Wycieczka z Młynarzem na Ślężę

Sobota, 2 grudnia 2006 · Komentarze(3)
Wycieczka z Młynarzem na Ślężę :)

Od kiedy przeprowadzilem sie do wroc , Ślęża byla dla mnie celem piorytetowym. I ten cel dzis udalo sie mi zrealizowac wraz z Mlynarzem :)

Cala wycieczka bardzo przyjemna i jak dla mnie chyba rekordowa (nigdy w grudniu nie przejechalem ponad 100km). Warunki jak na grudzien tez rekordowe :) - słonko i prawie 10 stopni do tego slaby wiaterek.

Co do podjazdu na Ślężę...sporo tych kamieni i do tego specem od jazdy mtb to ja nie jestem dlatego troche klopotu wjazd na gore mi sprawil, a jeszcze wiecej zjazd na ktorym nie rozpedzalem sie powyzej 20 km. Do tego moje chude, niedopompowane oponki, ale najważniejsze że góra zdobyta :D

Podczas powrotu mialem moment ze poczulem kompletny brak energi(tak to jest jak z domu zadnego jedzonka sie nie zabierze), ale udalo mi sie zaspokic jej braki w jednym ze sklepow na naszej trasie :) i juz dalej znowu jechalo sie calkiem dobrze.
Powrot do domu juz po zmierzchu, swiatelka sie przydaly.

Co do mojego towarzysza wycieczki to przyznac musze ze dobry zawodnik i dzisiaj caly czas z przodu smigal, na slezy tez pierwszy byl, widac ze doswiadczenie procentuje, bo to nie pierwszy jego wjazd na ta gore ;)

P.s
Ale sie dzisiaj rozpisalem

Komentarze (3)

No jak ja mam z Wami jeździć, jak Wy tu z jakimiś Leszkami się zadajecie - hahaha.
Żartuję. Jak dla mnie - za zimno. Wolę w domku z moją Perełką. :))
Gratuluję Tomek. Zastanawiałem się czy chłopcy z Gaju razem gdzieś "potargają".
No i proszę - bardzo ładnie. Cieszę się razem z Wami. Serdecznie pozdrawiam - Czesiek

czesiek 20:14 sobota, 2 grudnia 2006

Dobra, dobra nie badz taki skromny :p

Tomek 19:37 sobota, 2 grudnia 2006

HA HA HA

"dobry zawodnik" ?! "z przodu"?! no, no ładne sobie żarty z kolegi robisz hehe. Nie będę tutaj wspominał kto mnie na kole ciągnął w drodze do Sobótki hehe

A już najlepsze jest to, że szybciej ode mnie "Leszka" wypiłeś ;) muszę więcej trenować :D

Jak Ty na tych oponach wjechałeś na szczyt po tych kamieniach, zastanawiam się nad tym do tej pory - to jakiś fenomen ;P

Jeszcze raz GRATKI i dzięki za świetny wypad.

Pozdrawiam i.. do następnego! :)

Mlynarz 19:32 sobota, 2 grudnia 2006
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]