Komentarze (5)

Tylko najpierw trzeba tam dojechać. Nie wszystkim starczy sił na późniejsze "mocowanie" się z "morderczym podjazdem". :) Domyślam się jednak, że było ciekawie. Kilka podobnych wycieczek - w swoim życiu - już miałem. :)
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 11:47 piątek, 27 kwietnia 2007

Taka zwykla wycieczka :-). Tyle tutaj w okolicach Wroclawia mam miejsc do zbadania ze hej! W Gorach Sowich wybadalem jedna super trase: Jez. Bystrzyckie - Glinno - Walim: gorska trasa z prawdziwego zdarzenia, waziutka droga, najpierw morderczy podjazd (ponad 20% nachylenia) potem ekstremalny zjazd - polecam dla milosnikow mocnych wrazen :)

Tomek 17:32 czwartek, 26 kwietnia 2007

Jaaa :) - to jakiś trening? ;) Widzę, że Szosowiec z Ciebie pełną.... ;) Tomek.
Pięęęękny dystans. Gratuluję.
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 10:00 czwartek, 26 kwietnia 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa walas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]