Wiec troche szczegółów. Trasa: Kluczbork - Wieruszów - Kalisz - Konin - Turek - Uniejów - Poddebice - Łask - Sczerców - Wieluń - Skomlin - Praszka - Gorzów Śląski - Bąków - Kluczbork. Wyjechałem o 2:55, Powrót 23:00. Do południa pod wiatr, dopiero pózniej bardziej z wiatrem. Były cięzkie chwile. Momentami kręciło mnie w brzuchu i troche zbieralo na wymioty, ale przetrwałem. Jazda pod wiatr dosyć bardzo mnie wymęzyła. Odcinek ok 30 km pokonałem z kolegą. Wszystkie informacje o tej wycieczce - www.wyprawy.ovh.org :)
Komentarze (6)
SZACUNECZEK !! to moj rekordzik nawet polowy tego niema :( bo zrobilem jakies 200 z delikatnym przecinkiem, poprostu GRATULACJE !
Tooomek - mocny uścisk dłoni. :D Gratuluję. Podkręciłeś Młynarza. ;-) Ja już jestem za stary i mój rekord RACZEJ zostanie (257km) Serdecznie pozdrawiam - Czesiek
MOJE OSIĄGI
Moje maszyny: cross - Author Classic sx (poruszam sie nim po Wrocławiu i okolicach); treking - Magnum Passeo de Luxe (Kluczbork i okolice)
Max predkosc: 75 km/h (na prostej za tirem; takie zabawy probujecie na wlasna odpowiedzialnosc ;) )
Max dystans w ciagu 24 h: 405 km
Max długośc jazdy w ciagu 24 h: 17h 25m
Max wysokosc: 2507 m.n.p.m
Min wysokosc: 0 m.n.p.m :)
Krajow z siodelka widzianych: 11
Max temperatura: 35-40 stopni
Min temperatura: -20 stopni
Max nachylenie drogi: 45 %
Najdziwniejsza droga, jaką jechalem: zamkniety tunel drogowy; autostrada
Mandaty: za nie trzymanie kierownicy; za przekroczenie prędkosci - nie dostalem...jeszcze :)
Najdalszy punkt gdzie dojechalem: miasto Petrovac (Czarnogóra)
Kolizje, wypadki: Zderzenie czołowe z nietoperzem; boczne z babcią (z jej winy); setki rozjechanych chrabaszczy, dzdzownic, kilka zab ;)
Najgorsza wycieczka rowerowa: powrót z Jesennikow (udar sloneczny, wymioty, kompletne oslabienie, predkosc srednia 14 km/h )
Najepsza: wiele było najlepszych ;)
Najgrozniejsza sytuacja: gdy na zjezdzie wyprzedzalem samochod i okazalo sie ze cos jedzie lewym pasem; gdy na zjezdzie przy predkosci 60 km/h wypiela mi sie przyczepka...ale żyje wiec jest git :)
Od kiedy na rowerze: od 6 klasy podstwówki :)