186 KM - NOWY REKORD :D
Kluczbork - Dobrodzien - Góra św Anny - Ozimek - Klb;
średnia 20,7; 17 stopni, niebo zachmurzone;
powrót z wiatrem ok 15 km/h
POZDRAWIAM POLICJANTÓW Z OZIMKA, którzy dali mi mandat (50 zł) za jazde bez trzymania kierownicy. A co? Wyprostować sie nie można?
HWDP
Komentarze (2)
Hehe...nic nie pomoglo, zadne tlumaczenia. Ten koles jeszcze udawal laskawego, bo...nie mialem karty rowerowej przy sobie (dodowdu jeszcze tez nie mialem bo nie mialem 18 lat) i nie dał mi za to mandatu (super ;)!. A jechalem tak moze z 3 sekundy, no pech po prostu :). P.s Mandat i tak jeszcze nie zaplacony, czekam na komornika :D
O kurde, mandat za jazde bez trzymania kiery ?????????? Dżiiiiizzzzzzssss. Wiele razy zastanawiałem się kiedy dostanę upomnienie za to, ale żeby od razu mandat?? A długo tak jechałeś i czy nie pomagały jakieś tam tłumaczenia typu coś mi wpadło do oka ??? ;)
MOJE OSIĄGI
Moje maszyny: cross - Author Classic sx (poruszam sie nim po Wrocławiu i okolicach); treking - Magnum Passeo de Luxe (Kluczbork i okolice)
Max predkosc: 75 km/h (na prostej za tirem; takie zabawy probujecie na wlasna odpowiedzialnosc ;) )
Max dystans w ciagu 24 h: 405 km
Max długośc jazdy w ciagu 24 h: 17h 25m
Max wysokosc: 2507 m.n.p.m
Min wysokosc: 0 m.n.p.m :)
Krajow z siodelka widzianych: 11
Max temperatura: 35-40 stopni
Min temperatura: -20 stopni
Max nachylenie drogi: 45 %
Najdziwniejsza droga, jaką jechalem: zamkniety tunel drogowy; autostrada
Mandaty: za nie trzymanie kierownicy; za przekroczenie prędkosci - nie dostalem...jeszcze :)
Najdalszy punkt gdzie dojechalem: miasto Petrovac (Czarnogóra)
Kolizje, wypadki: Zderzenie czołowe z nietoperzem; boczne z babcią (z jej winy); setki rozjechanych chrabaszczy, dzdzownic, kilka zab ;)
Najgorsza wycieczka rowerowa: powrót z Jesennikow (udar sloneczny, wymioty, kompletne oslabienie, predkosc srednia 14 km/h )
Najepsza: wiele było najlepszych ;)
Najgrozniejsza sytuacja: gdy na zjezdzie wyprzedzalem samochod i okazalo sie ze cos jedzie lewym pasem; gdy na zjezdzie przy predkosci 60 km/h wypiela mi sie przyczepka...ale żyje wiec jest git :)
Od kiedy na rowerze: od 6 klasy podstwówki :)